Smakowanie świata / street food z Głodnym Świata

Smakowanie świata / street food z Głodnym Świata

Start: 3 kwietnia 2017 18:00
Koniec: 3 kwietnia 2017 21:00
Gotowi na kolejną podróż kulinarną dookoła świata?

Tym razem poznacie street food z różnych zakątków globu, więc szykujcie się na masę prostych i autentycznych smaków! Zaczniemy nad morzem karaibskim, gdzie spróbujecie bombardującego smakiem ceviche w wydaniu Kolumbijczyków. W Dubaju zatrzymamy się na zielony hummus z pikantną salsą – a zjemy go w taco-picie! Dziwne? Cóż, taki właśnie jest Dubaj! Później skoczymy do Tajlandii na narodową zupę numer dwa – aromatyczną, kokosową Tom Kha (ohy i achy gwarantowane). W Japonii baterie doładujemy solidną porcją udonu, a na osłodę całego wieczoru wrócimy przez Pacyfik do Ameryki Południowej i w Peru schrupiemy alfajores ze słodkim dulce de leche. Będzie smacznie!

MENU
Ceviche de camarones, czyli kolumbijskie ceviche z krewetek
Zielony humus z pikantną salsą w taco-pitach
Tom kha gai, czyli kokosowa tajska zupa z trawą cytrynową i kurczakiem
Yaki udon, czyli japońskie nudle z woka
alfajores, czyli kruche ciasteczka z domowym kajmakiem


Prowadzący
Filip Turowski AKA Głodny Świata o sobie samym: Od kiedy pamiętam, byłem głodny świata, a czas mierzyłem od urlopu do urlopu. Zawsze uwielbiałem dworce, lotniska i to podekscytowanie przed podróżą. Dzień zaczynałem przeglądem promocji lotniczych, a jak w domu czułem się wtedy, gdy w nim nie byłem. Złapałem prawdziwego wirusa podróżowania.

Jak każdy niespokojny duch stanąłem przed dylematem – jak mam zobaczyć świat, mając rocznie tylko 26 dni urlopu? Rozwiązanie było jedno, choć długo się przed nim wzbraniałem…

Aż przyszedł ten dzień – kilkanaście książek podróżniczych i setki godzin rozmyślań później – w którym kupiłem bilet w jedną stronę. Do Tokio. Złożyłem wypowiedzenie, zapchałem Kindla przewodnikami i zacząłem planowanie. I w ten sposób spełniłem swoje największe marzenie – wyruszyłem w kulinarną podróż dookoła świata! Połączyłem swoje dwie największe pasje – podróżowanie i gotowanie – w wybuchowy koktajl, który uszczęśliwił mnie jak nic dotąd. To było niesamowite przeżycie!

A co teraz? Piszę dla Was podróżniczo-kulinarną książkę – z przepisami na najlepsze dania z różnych zakątków globu. Opiszę smaki, które utkwiły mi w głowie, które wydały mi się wyjątkowe albo po prostu warte uwagi. Żebyście mogli odbyć podobną podróż we własnej kuchni. Będzie smacznie, obiecuję!

Bo naprawdę nic nie daje więcej frajdy, niż smakowanie świata.
Najlepsze filmy na kanapowego lenia
Top Gun od dziś w kinach
Piękno opuszczonych scenografii filmów...porno