Czym jest handroll? To rolka sushi w niepokrojonej formie. Możesz wziąć ją w dłoń i pałaszować w drodze na przykład na uczelnię. Daleko nie będziesz musiał po nią iść - już w tę sobotę, 21 listopada, odbędzie się oficjalne otwarcie drugiego już lokalu Handroll w Warszawie, tym razem na ulicy Oboźnej 11. 

 


Handroll to pierwsze w Polsce miejsce, z sushi serwowanym w ten sposób. Pierwszy lokal, mieszczący się na ulicy Francuskiej 32, przyciąga coraz więcej klientów zaciekawionych pomysłową formą i entuzjazmem młodych właścicieli Handrolla. 
 

 

W związku z otwarciem nowego lokalu, chłopaki są mocno zabiegani, jednak udało nam się porozmawiać z PR managerem - Filipem Kniejem.

Powiedz nam kilka słów o właścicielach Handrolla. Kim są i czemu zawdzięczają sukces w tak młodym wieku?

Założycielami są:
Adam Karwowski (23lata) - sushi master, pomysłodawca, wyjątkowe wyczucie jeśli chodzi o smak, to on w dużej mierze odpowiada za wizualną stronę lokali.
Karol Wielgat (24lata), natomiast, to wizjoner, człowiek który zawsze wie co robić i w którą stronę iść, jak i w którą stronę ma iść cała firma. Kolejnym właścicielem jest Wojtek Wielgat (22lata) - prawdziwy przedsiębiorca, optymalizuje prace firmy, z głowy odpowie ile, co kosztuje i ile można na tym zarobić, bez niego byśmy zginęli. 

W jaki sposób zrodził się pomysł na tak nietypowe serwowanie sushi?

Jeden z właścicieli spędził kilka lat jako sushi master w jednej z najlepszych restauracji sushi w Warszawie. Stwierdził, że nie odpowiada mu sztywny klimat i absurdalnie wysokie ceny dania, które z założenia jest i było przeznaczone dla wszystkich. Rozwiązaniem było stworzenie streetfoodowej wersji sushi, która będzie łatwa, szybka i przystępna cenowo. Format sushi podawanego w formie całej, niepokrojonej rolki znany już jest m.in. w Australii gdzie handrolle są daniem narodowym.

Nasze handrolle są zawsze świeże, dostarczamy je do lokali dwa razy dziennie, ryby przywożone są codziennie rano. Gotowe handrolle przechowujemy w ladach chłodniczych, dzięki czemu zachowują wszystkie wartości odżywcze i smakują jak tuż po zrobieniu. 

Stanowicie poważną konkurencję da typowych fastofoodów...

Zdecydowanie tak. Chcieliśmy znaleźć alternatywę dla burgerów, pizzy, hotdogów, ale i nudnych sałatek czy miejsc podających jedzenie, owszem zdrowe, ale zupełnie bez smaku. To co odróżnia nas nawet od klasycznych fastfoodów, to że w Handrollu dostajesz zamówione rolki natychmiast po ich zamówieniu. Nie trzeba na nic czekać. Wpadasz, zamawiasz i lecisz dalej! 

Czy w przyszłości planujecie otworzyć sieć knajp? 

Hahah, nie wiem czy jest już czas na tak dalekosiężne i ambitne plany, ale tak przeszło nam to przez myśl. Jak narazie nasz pomysł się sprawdza, cieżko pracujemy, rozwijamy się, mamy masę pomysłów. Śledźcie nasze kanały social media, a na pewno nic Was nie ominie. W tajemnicy mogę powiedzieć, że pracujemy nad kolejnym lokalem, tym razem będzie to Śródmieście Południowe, spostrzegawczy może już zauważyli oklejone witryny „wkrótce otwarcie” na jednej z śródmiejskich ulic. 

Życzę samych sukcesów, pozdrów chłopaków i... widzimy się na otwarciu! 

 

 

Z okazji otwarcia dla wszystkich gości przewidziana jest zniżka -50% na wszystkie Handrolle.
To jak będzie? My lecimy, a Wy? ;)

 

 

 

|| Tekst: Ola Pakieła, Filip Kniej
|| zdjęcia: materiały promocyjne Handroll