Strażnik w Pałacu Buckingham
Dobrze, to teraz szczerze. Ilu z Was myśląc o odwiedzeniu Londynu ma na liście atrakcji turystycznych próbę rozśmieszenia strażnika spod Pałacu Buckingham? My szczerze przyznamy, że o tym myśleliśmy. I jest nam z tego powodu troszeczkę wstyd, bo zdajemy sobie sprawę, że praca takiego strażnika nie należy do łatwych. Kilka godzin w bezruchu może każdego wyprowadzić z równowagi. Praca tylko dla ludzi z niezłomną psychiką.
Sprzątacz w kinie porno
Taka osoba ma raczej jasne zadanie do wykonania: musi posprzątać salę po seansie. Ma jednak największą uwagę zwracać na podłogę miedzy rzędami foteli. Niestety, nie znajdzie tam raczej papierków po cukierkach czy rozsypanego popcornu…
Sprzątacz Toy Toyów
A skoro jesteśmy już w temacie sprzątania... Nie oszukujmy się, chyba nikt z nas nie przepada za korzystaniem z przenośnych toalet. Jednak co, jeśli przyszłoby nam taką toaletę posprzątać? Z reguły ten proces za bardzo nie angażuje ludzi. Zazwyczaj jego rola ogranicza się do wciągnięcia rury do toalety, zaś ta wysysa zawartość zbiornika. Schody zaczynają się, że taka toaleta się przewróci. Wtedy nie ma opcji, trzeba ją wyczyścić. Od sufitu, po podłogę…
Licznik ryb
Ta praca wydaje się być raczej łatwa. Jedynym zadaniem jest wciśniecie guzika. Gorzej, że musi być to odpowiedni guzik. Wyjaśnijmy jednak o co dokładnie chodzi. Zadaniem licznika ryb jest jak łatwo się domyślić liczenie ryb w celu np. określenia kwoty połowowej. Taka osoba siedzi przed szklaną szybą, za którą przepływają ryby, w zależności od gatunku musi on wcisnąć odpowiedni przycisk. W tak monotonnej pracy nie trudno o pomyłkę. Do nas zdecydowanie nie przemawia taki sposób zarabiania na życie.
Tester psiej karmy
Tak, taki zawód istnieje. I owszem wykonuje go człowiek. Jego zadanie polega gównie na degustowaniu próbek poszczególnych rodzajów pożywienia dla zwierząt. Począwszy od wilgotnych konserw, przez suche ciasteczka na innych smakołykach kończąc. Taka osoba służy również radą osobom odpowiedzialnym za nowe kompozycje smakowe, proporcje i skład karmy, zdarza mu się również samemu wymyślać nowe psie i kocie przepisy.
Mamy nadzieje, że teraz myślicie troszeczkę cieplej o swojej pracy. A jeśli nie...zawsze możecie przerzucić się na liczenie ryb :)
||Tekst: Katarzyna Narel
