Polacy i Żydzi w pułapce rozliczeń || Warszawa Dwóch Powstań

Pytania o relacje polsko-żydowskie z przeszłości nie znikają z przestrzeni publicznej w Polsce. Wielka debata na temat tych stosunków trwająca od 2000 r. czyli ukazania się „Sąsiadów” z pewnością nie dobiega końca, choć istnieje obawa, że właśnie widzimy jak dryfuję w niebezpieczną mieliznę. Chodzi tu przede wszystkim o ostanie medialne awantury wywołane kontrowersyjnymi wypowiedziami prof. Jana Tomasza Grossa i pisarki Olgi Tokarczuk. Przypomnijmy: Gross twierdził, że obecny dość niechętny stosunek Polaków do problemu uchodźców ma związek z wciąż nieprzepracowaną przez nasze społeczeństwo traumą Holocaustu. Słowa te wzbudziły liczne protest i oburzenie także wśród ludzi przedtem przychylnych autorowi „Strachu” i „Złotych żniw”. Z kolei Tokarczuk udzielając telewizyjnego wywiadu po odebraniu nagrody Nike za książkę „Księgi Jakubowe” stwierdziła, iż musimy jako naród „stanąć z własną historią twarzą w twarz i spróbować napisać ją trochę od nowa, nie ukrywając tych wszystkich strasznych rzeczy, które robiliśmy jako kolonizatorzy […] jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów." Także i te słowa spowodowały lawinę krytycznych komentarzy, gdzie jednak rzeczowe i spokojne polemiki z przedstawionymi tezami, korespondowały z nieprawdopodobną wręcz skalą inwektyw i bluzg. Co to nam wszystko mówi? Czy przypadkiem tak wielowątkowa i ważna dyskusja o stosunkach polsko-żydowskich, która jednoznacznie świadczyła o polskiej dojrzałości zmierzenia się z trudną przeszłością nie stanęła właśnie pod znakiem zapytania? Czy skandaliczne internetowe obelgi pod adresem Tokarczuk świadczą o naszym „narodowym” rozedrganiu, czy może jednak niepotrzebnie nadajemy znaczenie pospolitemu chamstwu? Warto się również zastanowić czy osoby, które formułują tak daleko idące i nazbyt uogólniające tezy w istocie bardziej szkodzą nieskrępowanej debacie niż jej pomagają? Sprowadzając temat polsko-żydowski „do parteru”, nie znajdziemy miejsca na niuanse czy półcienie, nie odpowiemy też na wiele pytań. Czy oto tu chodzi?

Goście spotkania:
Piotr Paziński – redaktor naczelny pisma "Midrasz", eseista, krytyk literacki i tłumacz
dr Wojciech Stanisławski – redaktor, historyk, publicysta dziennika „Rzeczpospolita”
dr hab. Marcin Zaremba – historyk, badacz dziejów najnowszej historii Polski, pracownik ISP PAN i Zakładu Historii XX wieku UW

Prowadzenie: dr Mikołaj Mirowski - historyk i publicysta, pracownik Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi, współpracownik "Liberté!" i Forum Żydów Polskich

Termin: 16.11.2015 r. (poniedziałek), godz. 18:30. Miejsce: MPW, Audytorium Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Wstęp wolny.