PIOSENKA JEST DOBRA NAD WISŁĄ - Schodki nad Wisłą zapraszają! | Hocki Klock
Są w Warszawie kolektywy, które znają wszyscy. Są w Warszawie kolektywy, które grają co tydzień wszędzie. Są nawet w Warszawie kolektywy, których nie zna nikt, ale i tak grają wszędzie i co tydzień. Ale jest też w Warszawie kolektyw, którego możecie nie znać, ale z całą pewnością chcielibyście poznać. Czemu? Bo tak samo jak wy lubi wiśniówkę. Tak samo jak wy lubi Warszawę i Wisłę. Tak samo jak wy lubi tańczyć w plenerze o wschodzie słońca. Dlatego spodziewajcie się wszystkiego, co fest – wiśniówki, tańców, wschodu słońca, pięknych koleżanek i pięknych kolegów. Dwa ostatnie punkty zabierzemy ze sobą, ale wy też ich trochę weźcie.
Piosenka jest dobra na wszystko – grywa w Warszawie (chociaż gościli również w tak egzotycznych miejscach jak Katowice) już prawie pół dekady! Piosenka Jest Dobra Na Wszystko to czwórka przyjaciół, których połączyły: muzyka, wiśniówka i lato w mieście.
Czworo przyjaciół jak cztery żywioły.
ANGELIKA: ogień.
Nieprzewidywalna przed didżejką (na parkiecie), nieprzewidywalna też tuż za nią. Lubi wiśniówkę i lubi ją wlewać w innych. Bądźcie pewni, że poleci dużo Pharrella – tego w koszulce i bez. Będzie też Justin, Icona Pop, Jamie Lidell, Arctic Monkeys i Queens Of The Stone Age. Nie będzie na pewno Rogera Watersa i Piotr Roguckiego. Nigdy nie śpi przed didżejką.
FILIP: powietrze.
Powietrze, jak każdy dobrze wie, istnieje, ale jest niematerialne i niewidoczne – zupełnie jak Filip. Nikt nigdy nie wie, o której się pojawi i czego można spodziewać się po jego selekcji, bo tu do dyspozycji mamy cały alfabet. “Kolorowe sny” w coverze Kangarooz, ale też Delta C2C czy Pumped Up Kicks w wersji Gigamesha. Tu nie damy rady napisać, czego na pewno nie będzie. Wiśniówkę lubi. Pigwówkę i śliwkówkę zresztą też.
PAWEŁ: woda.
Cicha woda brzegi rwie – tak moglibyśmy napisać i na tym skończyć, ale nie zrobimy tego. Paweł też lubi wiśniówkę, ale i whisky, whiskey i burbona. Jak każdy z nas lubi zagrać Brodkę, ale jemu udaje się to najczęściej. Będąc w koszulce Metaliki, może puścić The Ting Things, a mając na sobie bluzę z kotem włączyć “Song 2” Blur. Jest jednym z prekursorów frisbee rocka. Nigdy nie puści piosenki, która leciała na Eurowizji. Albo i puści. Lubi zagrać z Angeliką feministyczny back to back.
PITA: ziemia.
Jako że ziemia nie zawsze jest miękka, najczęściej z całej czwórki miewa kontuzje i musi tańczyć w stabilizatorach i innych dziwactwach. Ma dobry gust, ale kocha się w Lykke Li i dlatego pewnie poleci znudzony już wszystkim “I Follow Rivers”, ale za to w remiksie The Magician. Na rikłesty i nie tylko puszcza “Wonderwall”. Kiedyś puszczał “Lust For Life”, ale na imprezie w Powiększeniu zawieruszyła mu się płyta i teraz puszcza “Don’t Stop Me Now”, do którego niestety śpiewa. Nie lubi Icony Pop i kiedy Angelika to puszcza, on idzie się napić wiśniówki, którą lubi. I Angelikę, i wiśniówkę.
Czekamy na was i Kapitana Planetę!
Wstęp: Wolny
//
W każdy środowy wieczór Hocki Klocki łączą siły z serwisem Schodki Nad Wisłą i zapraszają na cykl szalonych potańcówek. Wisła, muzyka, znajomi, chill pod chmurką...czego chcieć więcej? :)
