WOJTEK BREWKA

Jak przybliżyć wszystkim sztukę?
Za pomocą street artu i syntezy płaszczyzn w sztuce! Wojtek Brewka pragnąc zapoznać masowego odbiorcę ze swoją twórczością wykonuje prace na płótnach, ulicy, a także przygotowuje kopie prac w formie vlepek, które rozkleja w przestrzenie miejskiej.
Poznajcie twórcę, który swoją artystyczną przygodę zaczął od grafitti, by koniec końców szkice przeniosły się do galeri sztuki!

Przygodę ze sztuką rozpoczął jeszcze w liceum, tworząc rysunki na ścianach pokoju w domu rodzinnym. Po jakimś czasie przeniósł swoją twórczość do klubu osiedlowego, a następnie na ulicę. Ten etap twórczości to malowanie, robienie vlepek, tagowanie murów. Kolejnym krokiem na jego artystycznej drodze było przeprowadzenie się do Łodzi, gdzie studiował. Tam stworzył swoją pierwszą małą pracownię. W Łodzi pierwszy raz spotkał się z malarstwem wielkoformatowym - muralami, które ukształtowały jego sposób widzenia sztuki.

Kiedy dwa temu Wojciech Brewka rzucał zawód prawnika, by całkowicie poświęcić się sztuce, miał już za sobą młodzieńczą fascynację street artem. Malując graffiti i projektując wplepy doskonalił warsztat i prowadził ożywiony dialog z odbiorcami swojej twórczości.
Zwrócił się ku malarstwu sztalugowemu, co pozwoliło mu nadać twórczości nowy wymiar i zainteresować kolekcjonerów.Jak czas pokazał, był to dobry ruch. Na aukcjach młodej sztuki jego prace należą do najchętniej kupowanych!

Można tworzyć ze wszystkiego? Oczywiście, że tak!

Tworząc prace Wojtek wykorzystuje narzędzia używane zarówno przez artystów pracujących na ulicy jak i tych tworzących w zaciszach pracowni. Materiały użyte w pracach to płótno, gazet, skrawki tkanin, nitro, akryl, olej. Zafascynowany berlińskim street artem swoje prace nanosi także na wlepy, ozdabiające elementy miejskiego krajobrazu.

Malarstwo Wojtka Brewki tematycznie skoncentrowane jest na animalistyce. To, co wydało nam się szczególnie interesujące to fantastycznie zaprezentowane detale i karykaturalne przedstawienie zwierzaków!
Wielkie uszy słonia, za duży dziób tukana, długa szyja żyrafy czy masywny byczy kark...
Zwierzęta te sa niezwykle sympatyczne i wzbudzają w ludziach sympatię, a jednocześnie uważamy je za urocze ze względu na drobne wady, które przecież cechują także nas! 

Więcej informacji o artyście uzyskamy tu:

http://www.officyna.eu

ROBERT SZCZEBIOT

Urodził się w 1987 w Białymstoku. Jest absolwentem LP w Supraślu i ASP w im. Jana Matejki w Krakowie. Jako malarz interesuje się problemami technicznymi i technologicznymi dotyczącymi malarstwa.
Zagłębiony bez reszty w swoje nadrealne światy obrazy tworzy na pograniczu iluzji, marzeń, snu. 

Sam artysta mówi o sobie: "Odkąd byłem małym chłopcem fascynowały mnie miejsca, przedmioty magiczne – czarnoksiężnicy, nokturny, zaczarowane ogrody, labirynty… Nie ma więc nic dziwnego, że wybrałem litografię. To była naturalna konsekwencja moich zainteresowań, nie tylko malarskich i technologicznych, ale także klimatu panującego w mojej pracowni. To co widzę, to z czym kojarzy mi się litografia – to czysta Alchemia!”

Obrazy w większości charakteryzują się rozbudowanymi fakturami, wielowarstwowymi laserunkami, wizualizują światło wynurzającege się z mroku. Częstym przedstawieniem jest człowiek, symboliczne ukazywanie jego natury oraz nierealne pejzaże.

Detale, kolor i niesamowita głębia - cieszymy się, że udało się nam uchwycić momenty pracy artysty!

Podczas naszej przygody z poznawaniem nowej polskiej sztuki, towarzyszył nam Samsung Galaxy S6 edge+

Dzięki podwójnie zakrzywionemu ekranowi 5.7'' i rewelacyjnemu aparatowi fotograficznemu wykonaliśmy wysokiej jakości zdjęcia bez potrzeby zabierania ze sobą ciężkiego sprzętu fotograficznego.

Samsung S6 edge + to nie tylko funkcjonalność w redakcyjnym zastosowaniu, a także wykonanie najwyższej jakość. Smartfon Samsung, podobnie jak dzieła artystów, których odwiedziliśmy, cechuje wrażliwość na styl i wyrazistość przedstawiania nawet najdrobniejszych detali.

Chcesz dowiedzieć się więcej o Galaxy S6 edge+ ? 

Zdjecia | Wszystkie fotografie były wykonane Samsung Galaxy S6 edge +
Tekst    | Redakcja