Poznańskie Koziołki, Centrum Kultury „Zamek” i Rogalowe Muzeum – to trzeba zobaczyć. A co zjeść? Polecamy kuchnie azjatycką, bo do tej pory właśnie ona zasmakowała nam tu najbardziej. Rozgrzewające zupy, owoce morza, makarony, świeże zioła i bogactwo warzyw. Pycha!
PHOBAR
Industrialne wnętrze połączone z ciepłym oświetleniem i dużą ilością roślin – wystrój idealnie wpisujący się w aktualne trendy. Karmią tu po mistrzowsku. Kawa parzona po wietnamsku i jeden z przepysznych deserów zamów na drugie śniadanie. Słuchaj dalej. Flagowej zupy pho nie wypada nie spróbować (a wariacji jest kilka!), sajgonki – smażone i „surowe” można jeść na okrągło, a pełne świeżych ziół i warzyw makarony z woka to obowiązkowy punkt programu. Serio serio.
Ul. Wawrzyniaka 19
YetzTu
Głodny? Niestety, musisz odczekać swoje w kolejce. Nie zniechęcaj się, bo naprawdę warto. Najlepszy ramen w mieście. W zasadzie, to tak dobry, że zaczęło brakować miejsca dla gości. I tak narodził się drugi, siostrzany lokal, umiejscowiony tuż za ścianą (MIKOYA). Wyrazisty bulion w kilku wariantach wzbogacony (na bogato!) o znakomite dodatki. Uwielbiamy tradycyjną opcję shoyu i pikantną spicy wonton. Wizyta obowiązkowa!
Ul. Bolesława Krysiewicza 6
Hong Yu Handroll
Miejsce łączące sklep ze składnikami, jakich nie dostaniecie w markecie i knajpę, ze świetną alternatywą tradycyjnego sushi. Rolki wygodnie je się na miejscu, ale dzięki formie podania (w jednym kawałku) z łatwością schrupiemy je również w drodze. Polecamy wersję teryaki i wegetariańską z burakiem. Wolisz na ciepło? Zupy też mają przepyszne. Koniecznie zaopatrz się w porcję azjatyckich słodyczy i aromatyczne herbaty!
Ul. Święty Marcin 27
Warung Sumatra
Przenosimy się do pełnej słońca Indonezji. Niskie ceny i nieoczywiste połączenia czynią to miejsce jednym z najpopularniejszych wśród poznańskich knajp. Tutaj wszystko wygląda niepozornie – lokal, wnętrze, menu. Nie dajcie się zwieść pozorom. Spróbujcie placków z marchewki i kukurydzy, tempury z ulubionymi dodatkami i jednej z zup. Intensywne w aromacie zioła, delikatne warzywa korzeniowe, dobrej jakości makaron jajeczny i pomidory. Tu jest naprawdę pysznie!
Os. Bolesława Chrobrego 10
PAN GAR
Gruzja co prawda leży na granicy Azji i Europy, ale tej restauracji nie mogło tu zabraknąć. W karcie tylko kilka dań, a wszystkie doprowadzone do perfekcji. Kubdari, faszerowane mięsem, popularne chaczapuri i chinkali, dla których straciliśmy głowę. Zamów z karafką wina i rozkoszuj się kawałkiem Gruzji w swoim ulubionym mieście. Rodzinna atmosfera, przemili właściciele i tłumy stałych klientów. To miejsce tworzą ludzie z pasją do spotkań i dobrego jedzenia.
ul. Słowackiego 19/21
Pysznie, prawda?
#Poznańmiastodoznań