1. Prawda jest taka: 70% promocji to pic na wodę

Wiele sklepów zawyża ceny na chwilę przed Black Weekiem, żeby „-50%” wyglądało jak dar od losu.

Twoje zadanie?

Sprawdzać ceny zanim klikniesz „kup teraz”.

Najlepsze narzędzia:

  • Ceneo
  • Historia cen na Allegro
  • Google Shopping

Dwie minuty i wiesz, czy to promocja, czy kreatywna matematyka.

 

2. Lista albo katastrofa

Jeśli wejdziesz w Black Week bez listy, zginiesz jak dziecko we mgle.

Zapisz, czego naprawdę potrzebujesz: elektronika, perfumy, buty, prezenty.

Bez listy kupisz pierdoły, których nawet nie planowałaś.

 

3. Budżet to Twój pas bezpieczeństwa

 

Wyznacz kwotę i traktuj ją jak świętość.

Black Week działa jak kasyno wszystko błyszczy i kusi.

Budżet trzyma cię przy życiu.

 

4. Przewiń influencerów, ale nie kopiuj ich koszyków

Black Week to żniwa linków afiliacyjnych.

Influencer pokaże 20 „must-have”, ale to ich must-have, nie Twoje.

Inspiruj się, nie naśladuj.

 

5. Prawdziwe okazje = jakość, nie trzy koszulki za 19 zł

Najlepiej kupować rzeczy, które normalnie są drogie:

  • elektronika,
  • buty premium,
  • dobre perfumy,
  • kosmetyki profesjonalne,
  • prezenty świąteczne.

Tu faktycznie da się urwać sensowne procenty.

 

6. Najgorszy wróg? FOMO

„Została 1 sztuka!” często kłamstwo.

„Ostatnia szansa!” powtórzą za tydzień.

Zanim kupisz, zapytaj siebie:

Czy kupiłabym to za pełną cenę?

Czy będę używać dłużej niż 3 miesiące?

Jeśli nie - odpuść.

 

7. Kody rabatowe - ukryte złoto 

Zanim zapłacisz, wpisz w Google:

„kod rabatowy + nazwa sklepu”

Czasem wpadnie -10%, darmowa dostawa albo gratis.

Mała rzecz, a potrafi zrobić różnicę.

 

8. Cashback daje realny hajs

Goodie, Refunder, Payback - w Black Week potrafią oddać nawet 10%.

Jeśli kupujesz elektronikę, to już jest konkretna suma.

 

9. Najlepsze okazje bywają w małych sklepach

Duże sieci robią głośne bannery, ale realne rabaty często są w mniejszych, mniej znanych sklepach.

 

10. Zostaw koszyk, wróć po godzinie

Najprostszy hack.

Jeśli po godzinie nadal „musisz to mieć”, kupuj.

W 80% przypadków nagle okazuje się, że to wcale nie było takie ważne.

 

Black Week może być świetną okazją do tańszych zakupów pod warunkiem, że nie dasz się nabrać na sztuczne promocje. Lista, porównanie cen, budżet i filtr na emocje to Twoje najlepsze narzędzia. Dzięki nim wydasz mniej, kupisz lepiej i bez bólu portfela wejdziesz w grudzień.