Dwóch Holendrów: Legowelt i I-F wystąpi we wrześniu na festiwalowych scenach ulokowanych na krytych, surowych parkingach Stadionu Miejskiego w Białymstoku. Pierwszy, znany z wielogodzinnych improwizacji dźwiękiem wymykającym się jakimkolwiek klasyfikacjom. Drugi zaś, to ojciec chrzestny brzmienia tzw. West Coast of Holland i właściciel wpływowych wytwórni płytowych.. Przestrzeń pomiędzy dwoma holenderskimi biegunami wypełni Francuz Umwelt, którego muzyczny instynkt nie zawodzi od ponad dwudziestu lat.
U boku niezwykle doświadczonych graczy po raz pierwszy w Polsce zaprezentuje się Rommek, świeży i wschodzący artysta mieszkający w Londynie, który konsekwentnie wspina się po szczeblach kariery na współczesnej scenie techno, pojawiając się na wydawnictwach u boku tak ważnych postaci sceny jak np. James Ruskin czy Luke Slater.
Muzyczne uniesienie zapowiada się natomiast na scenie jednego z dwóch Centralnych Salonów Ambientu, gdzie wystąpi Noordwiijk, Kanadyjczyk, w nagraniach którego flet, klarnet, obój czy rożek angielski spotykają się z delikatnym chóralnym śpiewem głęboko angażując emocjonalnie słuchaczy. Warto wspomnieć, że artysta nie odwiedzał wcześniej tej części świata.
Tegoroczna edycja zapowiada się interesująco nie tylko z powodu zaproszonych artystów. Dwie z trzech festiwalowych scen ulokowane zostaną na krytych parkingach Stadionu Miejskiego w Białymstoku.
Centralny Salon Ambientu, inaczej niż przed rokiem, trwał będzie 2 dni. Jego sceny ulokowane zostaną w Operze i Filharmonii Podlaskiej oraz w miejscu, którego lokalizację organizatorzy pozostawiają jeszcze w tajemnicy.