Atrakcyjna, cudowna, czarująca, elegancka, fascynująca, królewska, modna, olśniewająca, oszałamiająca,
pełna blasku, pełna fantazji, porywająca, promienna,rewelacyjna, romantyczna, rozkoszna, subtelna, szałowa, szykowna, urocza, urzekająca, wdzięczna, wstrząsająca, wyrafinowana, wytworna, zachwycająca - w te przymiotniki obfitują reklamy Barbie autorstwa Mattela. Pojawiają się one także w tekstach o Barbie publikowanych przez "Business Week", .Forbes", "The Los Angeles Times" oraz "U.S. News & World Report".
Lalka nie jest sprzedawana samodzielnie. Jest sprzedawana z "narracją". Uczynienie z Barbie modelki oznacza, że jej kulturowopodyktowaną funkcją jest bezustanne przebieranie się i zabiegi wokół własnej urody, a także posiadanie ogromnej garderoby, samochodu, książeczki czekowej i bogatego taty.
Barbie symbolizowało do tej pory wyzwanie, jakie współczesne ciało stawia granicom wytyczonym kiedyś raz na zawsze przez naturę. Czy zmiana figurek pociągnie za sobą zmianę myślenia dzieci? O tym wkrótce się przekonamy. Jesteśmy ciekawi również, czy zmianie ulegnie także wspomniana wcześniej "narracja". Trzymamy za to mocno kciuki. Tymczasem, przedstawiamy Wam nową kolekcję Mattela.
Oto, jakie innowacje będą wprowadzone w tym roku:
33 nowe lalki
30 kolory włosów
24 fryzury
22 kolory oczu
14 kształty twarzy
7 odcieni skóry
4 kształty ciała
Krągła Barbie trafiła na okładkę magazynu „Time”. Sfotografowana z boku tak, aby jak najlepiej było widać jej nowe, kobiece atrybuty z okładki mówi: „Czy możemy już zakończyć dyskusję o moim ciele?”
Możemy, Barbie. Pod warunkiem, że razem z ciałem zmienisz także swój styl życia.
|| Tekst: Ola Pakieła