Słońce, tłumy roześmianych twarzy i muzyka. Nowe znajomości, posiedzenia do białego rana i festiwalowe, owiane sławą hasła. Tak smakuje młodość, niezależnie od tego, ile macie lat. Decyzja podjęta, pora się spakować. Walizka na kółkach nie jest odpowiednim pomysłem na tego typu okazję. Najlepiej sprawdzi się wygodny, turystyczny plecak, z szerokimi ramionami i wygodnymi plecami. 

Zobacz też: Piąte ogłoszenie line-up`u Audioriver 2019

 

Miejsce do spania

Namiot, karimata i śpiwór – trzy rzeczy, które są absolutnym must have`em każdego festiwalowicza. Pamiętaj, że dominuje letnia (ale polska) pogoda, zabierz więc te, które są cienkie, dają się łatwo złożyć, nie zajmują dużo miejsca i mało ważą. Koniecznie sprawdź, w jakim stanie jest twój namiot – czy doczyściłeś go po ostatnich wojażach, czy materiał jest cały, a kijki niepołamane. Przyda się również nieduża poduszka, choć możesz wziąć ze sobą tylko poszewkę (świetnie sprawdzi się również bawełniana torba na zakupy), którą wypchasz grubszymi ubraniami. Bardzo mądrym pomysłem jest również koc termiczny – zajmuje mało miejsca, a świetnie sprawdzi się jako izolacja od wilgoci, coś, co ogrzeje Cię w chłodną noc czy przy pierwszych objawach przeziębienia.

 

 

Artykuły higieniczne

Kompletujemy apteczkę. Nie ma sensu zabierać walizki pełnej leków. Zabierz ze sobą to, co najpotrzebniejsze – plastry (koniecznie wodoodporne), doustny środek przeciwzapalny (paracetamol, ibuprofen) i węgiel. Elektrolity w formie rozpuszczalnych tabletek to bardzo, bardzo dobry pomysł. Zapas chusteczek higiecznych – weź „wagon” suchych oraz paczkę nawilżanych. To mega ważne.

 

 

Do mycia polecamy naturalne, bezzapachowe mydło. Na rynku dostępne są takie, które nadają się do mycia twarzy i włosów. Szare mydło sprawdzi się również do prowizorycznej dezynfekcji ran. Spakuj też niewielkie, zamykane lusterko. Polecamy te z wbudowaną, chowającą się szczotką, która nie będzie się brudzić i zajmować miejsca. Mały słoiczek dobrego kremu nawilżającego, który użyjesz do twarzy i ciała, dobrze, jeśli zawiera panthenol – składnik, który ukoi potraktowaną ostrym słońcem skórę. Krem z filtrem, nie niższym niż SPF 30 uchroni Cię przed poparzeniami. Dorzuć paczkę prezerwatyw, szczoteczkę do zębów (szukaj składanych), pastę i ręcznik dla sportowców (jest nieduży i bardzo szybko schnie). Kosmetyczka gotowa!

 

 

Ubrania

Z butów, przydadzą Ci się klapki i jedna para wiązanych, zakrytych (np. trampki lub adidasy). Możesz wziąć drugą, na wypadek deszczu (kalosze są super!). Wybierz te, których Ci nie szkoda – będą wyjątkowo podatne na kurz, błoto i deptanie. Długie spodnie (świetne są dżinsy bez domieszek – pozwalają skórze oddychać), leginsy lub dresy, do tego para szortów. Kilka koszulek – weź tylko te z krótkim rękawem, na festiwalach najbardziej sprawdza się metoda „na cebulkę”. Dwie bluzy – suwak, kaptur i kieszenie to właśnie to, czego potrzebujesz. Cienka kurtka typu wiatrówka, którą zwiniesz w kulkę w chwilach, gdy nie będzie Ci potrzebna. O zapasie bielizny nie będziemy przypominać, pamiętaj tylko, aby spakować odrobinę więcej niż przewidujesz (w upale i tumanach kurzu brudzi się w zastraszającym tempie).

 

 

Mega przydatnym gadżetem podczas koncertowania jest saszetka/nerka – pozwoli Ci mieć najcenniejsze rzeczy zawsze przy sobie, nie ograniczając przy tym ruchów. Upewnij się tylko, że jej zapięcie i suwaki są w pełni sprawne. Lekkie nakrycie głowy (jeśli nie odpowiadają Ci czapki z daszkiem, weź chociaż bandanę – to jedna z najsprytniejszych rzeczy, jakie możesz ze sobą zabrać, a miejsca zajmuje tyle, co nic) i okulary przeciwsłoneczne (kat. 3 lub 4) to absolutny niezbędnik!

 

 

Elektronika

Im mniej, tym lepiej. Wygrzeb z szuflady stary telefon, który długo trzyma baterie. Zaopatrz się w pojemny powerbank (ew. przejściówki do kabli zakupisz przez Internet). Nie bierz komputera ani zbędnych gadżetów – prawdopodobnie i tak z nich nie skorzystasz, a kradzież lub zniszczenie nigdy nie sprzyjają dobrej zabawie. Aparat fotograficzny? Bardzo proszę, wybierz małą, wodoodporną cyfrówkę, o możliwie długim czasie pracy, ale, na boga, jesteśmy niemal pewni że Ty lub któryś ze znajomych pojedzie ze smartfonem. Sięgnij po ten, którego straty nie będziesz żałować. Zastanów się tylko, czy jest sens martwić się nim i ciągle pstrykać zdjęcia, zamiast skupić się na celebrowaniu wydarzenia, którego jesteś częścią. Prawdopodobnie i tak odnajdziesz się na którymś z tysięcy zdjęć upublicznionych w sieci.

 

 

Inne (ale równie ważne)

Niewielki nóż, a najlepiej multi-funkcyjny scyzoryk ułatwią Ci życie. Dzięki niemu otworzysz opakowania z jedzeniem, pokroisz ich zawartość i użyjesz do wielu innych rzeczy, o których wcześniej nawet nie myślałeś. To samo dotyczy zapalniczek, przydatnym wariantem są te z wbudowanym otwieraczem. Spakuj parę stoperów do uszu – na wypadek, gdybyś poczuł się słabiej i musiał odpocząć. Na wszelki wypadek zabierz też małą łyżeczkę, która zastąpi Ci widelec i łyżkę stołową.

 

 

Dodatkowym narzędziem ułatwiającym przetrwanie jest szara taśma zbrojona. Skleisz nią namiot, buty, kurtkę… tak naprawdę - wszystko. Równie pomocne są woreczki strunowe – zabezpieczysz dzięki nim przed wilgocią wszystko to, co może ucierpieć w czasie deszczu. Masz w domu zabawną pierdołę, którą dostałeś na urodziny i nigdy z niej nie skorzystałeś? Gumowy kurczak, dziwna maska, dmuchany jednorożec, miecz świetlny? To wszystko odnajdzie się na festiwalach! Świetnie sprawdzają się też kostiumy i przebrania!

 

 

Z cyklu "Dobre rady od MNM" ;)

Nie zabieraj dużej sumy pieniędzy. Najlepiej będzie, jak podzielisz ją na banknoty o małych nominałach i poupychasz w różnych miejscach, lub weźmiesz ze sobą telefon z funkcją płatności blik, czy jedną, awaryjną kartę na której ulokujesz sumę przeznaczoną na wyjazdowe szaleństwa. Dowód osobisty to jedyny dokument, który tak naprawdę Ci się przyda, w zasadzie, wystarczy jego xero (jeśli korzystasz z ulg – weź legitymację).

 

 

Świetnym gadżetem są też bransoletki z grupą krwi – wybierz własną, być może ta informacja okaże się istotna. Nie zapomnij też poinformować bliskich gdzie i z kim się wybierasz (prowizorycznie, zanim osiwieją ze strachu o Ciebie). Pamiętaj także, o piciu dużej ilości wody (w sklepach znajdziesz bidony, które po opróżnieniu zwiniesz w rulon i przypniesz do paska – to bardzo przydatna sprawa).

 

 

Ostatnim punktem (tak, napiszemy to) jest sprawdzone towarzystwo i oczywiście, pozytywne nastawienie.

 

 

 

Brzmi poważnie (szczególnie w kwestii gabarytu), ale uwierz, że całość zmieścisz w większy plecak – no, może poza namiotem, śpiworem i karimatą.

 

Zdjęcia pochodzą z fanpage`a Audioriver festiwal.