„Ununiform” to pierwszy właściwy album Tricky’ego od czasu, gdy trzy lata temu przeprowadził się do Berlina. Na płycie towarzyszą mu wspaniałe wokalistki, m.in. Martina Topley-Bird, Franceska Bellmonte czy Asia Argento. Po mrocznym i nieco chaotycznym „Skilled Mechanics”, jeden z pionierów trip-hopu oraz współzałożyciel Massive Attack na obczyźnie odnalazł spokój i twórczą wenę, powracając z dziełem dojrzalszym, zaskakującym tonem wewnętrznej harmonii i pogodzenia z losem. 


Znaczący jest szczególnie powrót do współpracy w studio z Martiną Topley-Bird, która miała ogromy udział w sukcesie jego najsławniejszych krążków:„Maxinquaye”, „Nearly God”, „Pre-Millenium Tension” i „Angels With Dirty Faces”. Jej głos słyszymy w opublikowanej właśnie singlowej piosence „When We Die”. Świetny autorski materiał uzupełnia znakomita przeróbka przeboju Courtney Love i jej grupy Hole „Doll Parts”. 


Większość „ununiform” powstawała w nowym mieście Tricky’ego, jednak cztery kawałki nagrał w stolicy Rosji. Podczas zimowej moskiewskiej sesji Anglik zaprosił do gwiazdy lokalnej sceny hiphopowej i beatowej - na płycie towarzyszą mu zatem świetni raperzy Scriptonite i Smoky Mo oraz producenci: Gazgolder i Vasiliy Vakulenko (odpowiedzialny za beat w pięknym singlowym „The Only Way”).


Ciekawe, że Tricky wychodząc na prostą - zarówno na poziomie psychicznym jak i finansowym - stworzył krążek, który najmocniej nawiązuje do jego klasycznych dokonań i przypomina brzmienie jego pierwszych produkcji z okresu „Maxinquaye”. Świetny singiel „The Only Way” sam artysta opisał jako „Hell Is Round The Corner pt.2”. „Niczego już nie muszę udowadniać, czuję się komfortowo czerpiąc z tego, co wcześniej sam zrobiłem” - komentuje. Tę zmianę można też potraktować jako odpowiedź na nagrania artystów, którzy śmiało przyznają się do inspiracji muzyką Tricky’ego z lat 90-tych - od The xx po młodych i utalentowanych twórców jak Gaika czy CASisDEAD. 


Brytyjczyk wrócił do korzeni nie tylko metaforycznie. Dorastał w rodzinach zastępczych i nigdy nie interesował się historią swojego rodu. Dopiero za sprawą wystawy „Bristol Soundsystem Culture” odkrył, że jego dziadek w latach 60-tych był twórcą jednego z pierwszych brytyjskich soundsystemów, zdobywając lokalną sławę jako DJ Tarzan The High Priest. Warto też zwrócić uwagę, że poza Martiną i Franceską Bellmonte na płycie pojawia się też inna z dawnych sympatii muzyka - znana aktorka Asia Argento, a także młode wokalistki: Terra Lopez, Mina Rosa czy Avalon Lurks. Głos tej ostatniej słyszymy w poruszającej przeróbce piosenki Courtney Love i jej grupy Hole „Doll Parts”. „Ludzie mi mówią, że ta płyta brzmi jak „Tricky”, ale co to faktycznie oznacza?” - pyta retorycznie twórca. Płyta „ununiform” to piękna, intensywna, osobista odpowiedź na to pytanie. Równie obiecująco zapowiadają sie zatem koncerty Tricky’ego, którego w listopadzie czterokrotnie zobaczymy w Polsce: w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i Wrocławiu.


Bilety już w sprzedaży: Biletomat.pl, Eventim.pl, Ticketpro.pl oraz salony EMPiK, Mediamarkt, Saturn.

20.11 
Warszawa
Niebo