Agnieszka Maciejak
Kojarzycie kalejdoskopowe leggsy modelujące sylwetkę i fantastycznie podkreślające kobiece kształty? A może oryginalne futra zestawiane z koronką, siatką czy metaliczną skórą? To projekty Agnieszki Maciejak designerki, która odgrywa ważną rolę nie tylko w polskiej, ale i w światowej branży fashion.
Projektantka od lat konsekwentnie tworzy swój własny, charakterystyczny styl. Kreuje modę i wyznacza trendy z najwyższą dbałością o detale. Każda kobieta nosząca jej ubrania czuje, że ma na sobie dzieło sztuki. Agnieszka hołduje bowiem zasadzie, że nawet najbardziej abstrakcyjny projekt, by zaistnieć musi mieć cechę użytkową. Piękno i funkcjonalność zawsze idą w parze.
Skóra i futra - materiały bardzo kobiece - wykorzystywane są przez projektantkę z niezwykłą fantazją . Metaliczne leggsy (które pokochała sama Sharon Stone!), skórzane sukienki, spektakularne futra... Projekty zaskakujące, piękne, pełne seksapilu i wdzięku zarazem.
Agnieszka hołduje bowiem zasadzie, że nawet najbardziej abstrakcyjny projekt musi mieć funkcję użytkową, by zaistnieć. Piękno i funkcjonalność muszą iść w parze.
Agnieszka Maciejak roztacza wokół siebie aurę tajemniczości i artystycznej nonszalancji. Odwiedzając jej butik przy ul. Koszykowej 10 w Warszawie, można poczuć ducha marki. Bez wątpienia w jego przestrzeniach, wśród bieli i niezliczonej ilości tafli luster , każda kobieta może poczuć się luksusowo. Jej kreacje są niezwykle wygodne i eleganckie, ponieważ projektantka doskonale wie, w czym kobieta czuję się najlepiej.
Rodrigo de la Garza
Meksykański projektant, który założył swoją firmę - De La Garza - w Polsce, staje się coraz bardziej popularny zarówno wśród celebrytów, jak i wśród tych, którzy po prostu interesują się modą i cenią wyjątkową jakość tego, co na siebie zakładają.
A jakoś tego, co projektuje de la Garza jest naprawdę wysoka.
.
Projektant swoją karierę zaczynał od...hodowli alpak! Droga od drogocennej wełny do luksusowych garniturów okazała się krótka.
Alpaki mają wełnę, która porównywana jest z kaszmirem. Jednak w Polsce zwierzęta te można znaleźć jedynie w ZOO. Co więc sprawiło, że Rodrigo zdecydował się na założenie firmy w Polsce?
Urodzony w Meksyku, swoją młodość spędził w USA. Gdy pojechał do Chile, by pilnować rodzinnego biznesu, zobaczył alpaki. I od razu się w nich zakochał. Cóż, trudno tego nie zrobić, gdyż zwierzęta te są nadzwyczaj urocze. Jednak Rodrigo widział w nich potencjał na rozwój swojego biznesu. Przekonany przez znajomych, że Polska jest idealnym krajem - zarówno pod względem ekonomicznym, jak i geograficznym - by założyć firmę, przyjechał do naszego państwa. A razem z nim... 400 alpak!
Cieszymy się, że nasz kraj okazał się aż tak inspirujący! Rodrigo szybko odkrył w sobie dużo energii do działania i odkrył na nowo pasję ze szkoły średniej - projektowanie i szycie na maszynie.
Metodą prób i błędów wypróbował wiele maszyn, wyrzucił do kosza wiele projektów. Aż w końcu stwierdził, że trzeba zacząć od podstaw. Czyli od projektowania garniturów.
Garnitur jest podstawą ubioru każdego mężczyzny - twierdzi Rodrigo. Sam nie posiada podobno ani jednego w kolorze czarnym, lub szarym.
Wyobrażacie sobie czerwony, żółty, bądź fioletowy garnitur, który nie wygląda dziwnie?
Cóż, my też sobie nie wyobrażaliśmy. Aż do teraz!
Dobre tkaniny. Świetne krawiectwo. Elegancja. Trzy filary pracy projektanta. Aby mężczyzna wyglądał perfekcyjnie, zarówno materiał, jak i sposób szycia ubrania powinny być wykonane idealnie.
Wie o tym doskonale Rodrigo, który w swoich kolekcjach ukazuje, jak ważna jest kultura ubioru, a moda nie może tłamsić, lecz podkreślać osobowość, która przecież jest tak wyjątkowa!
Przedstawieni artyści udowadniają, że użyteczność i elegancja tworzą razem duet idealny.
Dzięki temu połączeniu mogą powstać projekty stylowe i charakterystyczne – odzwierciedlające idee projektantów.
Funkcjonalność i estetyka na najwyższym poziomie opisują także nowy Samsung Galaxy edge +. Nowy Samsung, został stworzony po to, by zaspokoić oczekiwania wszystkich, pragnących jakości i funkcjonalności na najwyższym poziomie.