Norwedzy korzystając z wolnego czasu w Wielkanoc oddają się swoim ulubionym rozrywkom - narciarstwu i kryminałom. Z okazji Wielkanocy pojawiają się w księgarniach kryminały nazwane z tej okazji Paaskekrimmen, a w telewizji oglądać można znane filmy i seriale o tej tematyce. Ponadto w okresie wielkanocnym cytaty z fascynujących powieści znajdziemy nawet na kartonach z mlekiem.

 

W Finlandii występuje zwyczaj, który może przypominać amerykańskie obchody Halloween - dzieci przebierają się za wiedźmy i chodzą po domach zbierając cukierki.

 

W Danii wciąż żywa jest tradycja wysyłania wierszy do członków rodziny czy znajomych. Zamiast podpisu widnieje zagadka – tyle kropek, ile liter ma imię autora. Podczas wielkanocnego spotkania trzeba zgadnąć, od kogo dostało się w tym roku wiersz. Ten, kto nie jest w stanie poprawnie wskazać autora, musi mu dać w prezencie czekoladowe jajko.

 

W brytyjskim miasteczku Bacup w wielkanocną niedzielę można zobaczyć występ bardzo dziwnej grupy tanecznej. Mężczyźni z pomalowanymi na czarno twarzami odziani w dziwne stroje i dyrygowani z pomocą bata (ten ma odpędzać złe duchy) wykonują szereg tańców ludowych. Zwyczaj ten ma mieć korzenie górnicze lub miał zostać przywleczony w średniowieczu przez piratów z północnej Afryki, którzy przypadkiem musieli lądować na północy Wysp.

 

Ciekawy zwyczaj panuje również w Niemczech - niektórzy z ludzi przystrajają bowiem jajkami drzewka. Tradycja Ostereierbaum liczy wiele wieków. Najsłynniejsze drzewko tego typu zwane jest Saalfelder Ostereierbaum - to jabłonka znajdująca się w ogrodzie pana Voltera Krafta, który od roku 1965 w każde święta bardzo bogato ozdabia swoje drzewko (ostatnio ponad 700 jajkami).

 

W wielu miejscach w Czechach i na Słowacji nadal żywa jest tradycja, młodzi mężczyźni kroczą przez swoje miejscowości dzierżąc "pomlazki". Śpiewając głośno uderzają naturalnymi batami kobiety po nogach. Wierzy się, że dzięki temu zachowają one młodość i zdrowie. W ramach podziękowania dają mężczyznom pisanki albo pieniądze.

 

Z ciekawym zwyczajem można spotkać się także we włoskiej Florencji. Nazywa się on Scoppio del Carro, co znaczy "wybuch wozu". W Wielką Sobotę w centrum miasta pojawia się wyładowany fajerwerkami wóz. Pokaz sztucznych ogni ma symbolizować Święty Ogień i upamiętniać czasy pierwszej wyprawy krzyżowej, kiedy to florentczyk Pazzino de’ Pazzi miał jako pierwszy sforsować mury odbijanej przez chrześcijan Jerozolimy. W nagrodę otrzymał trzy krzesiwa z Bazyliki Grobu Pańskiego, które przywiózł do Florencji.

 

W Wielki Czwartek w katalońskim mieście Verges można z kolei być świadkiem ostatniego w Europie Dansa de la Mort, czyli tańca śmierci, który odbywa się tam nieprzerwanie od czasów średniowiecza. Równo o północy ulice tego miasteczka przemierzają pochody szkieletów wyposażonych w kosy i urny z prochami zmarłych - a całe wydarzenie trwa do wczesnych godzin rannych w Wielki Piątek.

 

Na Cyprze, podobnie jak w Polsce, maluje się jajka, jednak wszystkie mają jedną barwę - czerwoną, co ma symbolizować krew Chrystusa. W Niedzielę Wielkanocną, przed śniadaniem, dochodzi do "bitwy na pisanki". Wszystkie osoby zgromadzone przy stole stukają się między sobą jajkami - biesiadnik, którego pisanka pozostanie nienaruszona, będzie miał szczęśliwy i spokojny rok.

 

W USA wielkanocnym zwyczajem jest zakładanie ogromnych, świątecznie udekorowanych kapeluszy. Co roku Amerykanie stają do konkursów, w których wybiera się najpiękniej udekorowane świąteczne nakrycie głowy. Na kapeluszach pojawiają się świąteczne króliki, kurczaki i pisanki. Ponadto jednym z najstarszych zwyczaji, praktykowanym od 130 lat jest toczenie jajka na trawniku Białego Domu. Dzieci mają wówczas z pomocą łyżki jak najszybciej przetoczyć jajko na drugą stronę trawnika, a nad wszystkim czuwa prezydent USA.