Michał Torzecki przez pierwsze 20 lat życia wychowywał się w Nowym Jorku, Chicago
i Los Angeles. Po przyjeździe do Polski ukończył studia w Europejskiej Akademii Sztuk na Wydziale Malarstwa. W 2007 roku obronił dyplom w Pracowni prof. Franciszka Starowieyskiego, po obronie został asystentem profesora. Swoje prace wystawiał w Warszawie, Krakowie, Londynie i Nowym Jorku.

Obrazy Torzeckiego, które zostaną zaprezentowane podczas wydarzenia w Stacji,to portrety psów ze schroniska, które autor wykonał w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
Jak mówi artysta: Lubię zwierzęta, lubię szukać ich osobowości, dla mnie to stanowczo bardziej subtelna sprawa niż portret ludzki. U zwierząt trzeba się naprawdę postarać, żeby wypatrzeć charakter, ludzie dużo chętniej go ujawniają. Pytany o to, dlaczego zdecydował się na charytatywne przedsięwzięcie, artysta odpowiada: Zawsze chciałem zrobić w pełni charytatywną wystawę, bo uważam że to bardzo spełniające wyzwanie. Przez całe życie naprawdę nie miałem powodów do narzekań, więc miło jest coś (karmicznie) oddać za to szczęście. Jest to dla mnie swoisty wyraz wdzięczności, a w ostatnim czasie „wdzięczność” jest dla mnie ważnym hasłem. Uważam, że każdy może zrobić coś podobnego, tylko w Polsce nie ma jeszcze tak mocno zakorzenionej tradycji w dobrowolnej pracy społecznej. Poza wystawieniem puszki na jakiś cel albo wrzuceniem pieniędzy do niej, ludzie rzadko dają coś realnego i fizycznego od siebie w ramach akcji charytatywnych. Dla mnie oddanie całej serii obrazów to gigantyczne poświęcenie czasu i wysiłku, ale też ogromna satysfakcja. Chyba przywiozłem to ze Stanów, gdzie od dziecka uczą robić takie rzeczy. Mam nadzieję, że i tu uda się to zaszczepić.

Stacja Mercedes Wystawa Charytatywna

Tytuł wernisażu to WIN:WIN, ponieważ osoby, które wyrażą chęć adopcji psów obecnych na wydarzeniu, jeśli spełnią oczekiwania formalne i przejdą pomyślnie weryfikację, w nagrodę, jako gest wdzięczności za przygarnięcie zwierzęcia
ze schroniska i danie mu drugiej szansy, otrzymają portret swojego nowego czworonożnego przyjaciela. W przypadku osoby, która nie będzie mogła sobie pozwolić na adopcję, ale zechce kupić obraz, cała suma ze sprzedaży przekazana zostanie schronisku na rzecz podopiecznych. Stąd nazwa WIN:WIN – w obu sytuacjach psiaki
i schronisko wygrywają.

O artyście i wystawie Dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza Paweł Potoroczyn:
Są artyści, których lubimy za coś, są artyści, których lubimy mimo wszystko i wreszcie są tacy, których po prostu lubimy. Tę ostatnią kategorię zarezerwowano specjalnie dla Michała Torzeckiego. WIN:WIN to więcej niż wystawa. To szlachetny aktywizm w swoich najlepszych manifestacjach – godny, wrażliwy i zatroskany. To nie są tylko świetne obrazy. To pięknie wyrażona tęsknota za humanizmem sztuki. To nie jest zaproszenie na wernisaż. To zaproszenie do naprawiania świata. To nie jest aukcja. To jest IDEA. Od dziesiątek lat pracuję z artystami i dla artystów. Tak się jakoś składa, że najzdolniejsi z nich zgodnie wyznają pogląd, że sztuka może i powinna służyć wyższemu dobru.
I potrafią dać temu wyraz. Bo jeżeli sztuka zmienia ludzi, a ludzie zmieniają świat,
to sztuka zmienia świat.

Razem z artystą – Michałem Torzeckim – serdecznie zapraszamy na wernisaż WIN:WIN w Stacji Mercedes.