Zobacz też: 5 knajp, dzieki którym przejdziesz na weganizm

23-ego czerwca na Bali zaczął obowiązywać przepis, który ma znacząco wpłynąć nie tylko na przyzwyczajenia mieszkańców, ale też turystów i przedsiębiorców. Całkowity zakaz używania plastiku przyjął się pośród okolicznej ludności w trakcie trwania półrocznego okresu próbnego. Okazało się, że okoliczni mieszkańcy nie mają z tym najmniejszego problemu, a głównymi „zaśmiecaczami” tutejszych plaż i ulic są turyści, którzy za nic mają sobie ekologię czy zwyczajnie, kulturę osobistą.

 

 

Jak przebiegało wprowadzanie w życie tak dużych zmian? Od końca 2018 roku wprowadzono zakaz używania jednorazowych, plastikowych sztućców, słomek i siatek. Balijskie sklepy i restauracje na stopniowe wycofanie jednorazówek z użycia dostały sześć miesięcy. Na osoby, które nie zastosują się do tego przepisu, czekają wysokie kary. To bardzo ważne, że odpowiedzialnością za ilość generowanych odpadów z tworzyw sztucznych obarczeni zostali nie tylko mieszkańcy, ale też turyści i przedsiębiorcy.

 

 

To nie fikcja, podobne przepisy wchodzą już do innych państw, w kilku polskich miast. Dla przykładu, zbliżony zapisem zakaz funkcjonuje również we włoskim mieście Capri. Japonia, będąca jednym z największych producentów plastiku na świecie, pracuje nad przepisem, mającym zakazać używania jednorazowych torebek foliowych w marketach i wszystkich innych sklepach. W ten sposób rząd chce walczyć z zanieczyszczaniem mórz i oceanów.

Parlament Europejski z kolei, poparł wprowadzenie zakazu sprzedaży jednorazowych sztućców, słomek, patyczków do uszu i mieszadełek. Chodzi oczywiści o te, wykonane z plastiku, a wydarzyć ma się to do 2021 roku. Co za tym idzie, na terenie całej Europy za nieprzestrzeganie tego przepisu obowiązywać będą wysokie kary.

 

 

Polska, jak wspomnieliśmy wcześniej, wcale nie pozostaje w tyle. W Wałbrzychu, od początku maja tego roku nie wolno jest używać plastikowych jednorazówek w instytucjach miejskich i podczas imprez organizowanych przez miasto. W Warszawie, prezydent Rafał Trzaskowski wydał rozporządzenie, które głosi o zakazie używania jednorazówek w stołecznym ratuszu, urzędach dzielnicowych i wszystkich jednostkach organizacyjnych miasta. Zarówno w stolicy, jak i w Krakowie stoją już butelkomaty, które mają zachęcać do utylizacji plastikowych butelek.

 

 

Jak żyć bez plastiku? Przede wszystkim, zacząć od drobnych zmian, które na start nie zniechęcą nas do dalszych działań. Proponujemy składane eko-torby, dzięki którym unikniesz kupowania foliówek w markecie. Następnym krokiem jest nauka odmawiania Pani Grażynce z warzywniaka – na początku będzie ciężko, ale później nawet niektórzy sąsiedzi pójdą za twoim śladem.

Na warzywa, owoce i wyroby piekarskie nieduże, wielorazowe woreczki wykonane np. z firanki kupicie bez problemu przez Internet. Ewentualnie możesz zrobić je samodzielnie używając do tego materiałów z domowego recyklingu. Zaopatrz się w bidon, ozdobną butelkę lub termos, dodatkowo porządne pudełko na lunch i piórnik na sztućce, w tym metalową słomkę.

Brzmi strasznie, ale tak naprawdę, wprowadzenie tego w życie nawet przy małych dzieciach jest banalnie proste. Dzięki temu, nic Ci nie zagrozi, kiedy policja zacznie wlepiać mandaty za używanie plastikowego widelca.